To już pojutrze...
Komentarze: 0
Jeszcze tylko dwa dni do wigilii :D Zrobiłam dziś generalne sprzątanie pokoju. Było sporo roboty, ale teraz mam tu zupełnie inną atmosferkę. Pachnie czystością. A harmonia wygląda z każdego kąta... Byłam dziś u fryzjera. Pan Krzysio bardzo ładnie mnie obciął. Mam włoski do ramion, pocieniowane, troszke postrzępione :) Długo byłam u babci, piekłam ciasta. A do domu przypełzłam dopiero nie dawno. Rozmawiam właśnie z Marcinem, niestety on już zaraz musi zmykać. Niewiem czemu, ale tak mi jakoś dziwnie...chyba się w nim zakochałam, albo przynajmniej jestem tego bliska. Powiedzcie czemu Olsztyn tak daleko?! buuu Powiesiłam sobie na dzwiach plakat przystanku woodstock, który dostałam w sztabie WOŚP, taki on śliczny. Po przyklejałam troche fotek z Bieszczad. Będę kończyć, mam niezły mętlik w głowie... dobranoc :D
Jedna kropla miłości jest więcej warta, niż ocean dobrych chęci i rozum - B.Pascal
Dodaj komentarz