gru 23 2003

very good day


Komentarze: 0

   Rano tzn. koło 10 wstałam nio i tradycyjnie śniadanie, mycie.  Jakieś tam bzdury. W między czasie dziadek przywiózł choinke. Stoi biedna narazie nieubrana jutro się nią zajmiemy. Zrobiłyśmy dziś sporo u babci, na jutro zostały uszka, pierogi i skończyć ciasto. Kiepsko z ręką babci. Ale oprócz tego to mam smerfastycznie dobry humor. Pisałam dziś w pamitniku i przmyslałam dwie sprawy. Pierwsza to to z Mą. Nic od niej niechce, dobse jej życzę. To wszystko. Pozbyłam się wątpliwości. A druga sprawa to Łz  doszłam do wniosku, że on niejest mnie wart. I też niech sobie żyje! Kochana Natalia (moja przyjaciółka) pisia do mnie z daleka, ale niestety nie mozemy na siebie trafić na gg :( A w chwili obecnej gadam z Martu (wspaniała przyjaciółka) Kartka doszła!!! Bardzo się Martu podoBała. I wogóle jestem happy. Kupiłam dzis mamie dwa fajne prezenty jeszcze, oprócz płyty. Pierścionek i stroik. Dopra będę kończyć bo już bzdurze. Jestem w goood humorku. Tylko ze Marcin i Marta już poszli z gg :(   Już się niemoge doczekać orkiestry :D papapa Miłej wigilli ale pewnie jutro jeszcze zajrze przed wieczorkiem :D

aradhela : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz